Świeć gwiazdeczko czyli kamishibai .

Dzisiejszy dzień był trochę inny. Upłynął pod znakiem gwiazdki i papieru. Po pierwsze już od rana w świetlicowej manufakturze ruszyła produkcja gwiazd z papierowych torebek... A po lekcjach- NIESPODZIANKA! Do świetlicy przybyła Pani Magda z Biblioteki Pedagogicznej, z drewnianą walizką, która Kacperkowi skojarzyła się ze średniowiecznym telewizorem. I miał w tym trochę racji! Pani Magda przyniosła ze soba walizkowy tearzyk Kamishibai. Kamishibai ( z japońskiego kami- papier, shibai- teatr) powstał w japońskich świątyniach buddyjskich w XII wieku. Mnisi używali go przy snuciu moralizatorskich opowieści, aby dzięki temu dotrzeć do publiczności, często niepiśmiennej. Dzieci oglądały piękne ilustracje zmieniające się jak slajdy i słuchały opowieści. Ich prezentowaniu towarzyszył wyjątkowy nastrój, stworzony za sprawą teatrzyku kamishibai i Naszego Gościa. Pani Magda przedstawiła kilka tekstów o tematyce bożonarodzeniowej, wśród nich wiersz M. Prześlugi o nieśmiałej pierwszej gwiazdce oraz tekst "Czupieńki. Gwiadka." Gerarda Moncomble. Ta urocza historia opowiada o Czupieńkach, które są małe, noszą wielkie kapelusze i mieszkają w lesie w domkach na drzewach. Pewnego razu znalazły w śniegu chorą, świecącą bledziutkim światłem gwiazdkę, którą się zaopiekowały i pomogły jej znależć drogę do Betlejem. Początkowo dzieciom było trudno w skupieniu słuchać, ale gdy Pani Magda opowiadała o Czupieńkach, rzeczywiście się zasłuchały. To nie było nasze ostatnie spotkanie z Panią Magdą. Obiecała wrócić na wiosnę z nowym przedstawieniem. A my, zainspirowani, postanowiliśmy zrobić własny teatrzyk kamishibai ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz